Po tłustym czwartku, po trzynastym piątku oraz po Walentynkach.Szczerze nie miałam nastroju serduszkować. Ale pozwoliłam sobie na dziś ozdobić notesik A6 :) wyszedł jak mi wyszedł :) zupełnie inny. Z ulubionymi kółkami. Motyw dość taki eteryczny, wzór mało widoczny, ale za to, co innego pokazuje.
Z efektu jestem zadowolona, bo wyszło ono ode mnie.Tak, intuicyjnie od środka. Nie miał on zachwycać...po prostu ozdobne okładki mają coś przekazywać :) i przekazują swoją atmosferę dawnych lat coś ze starożytności albo w stylu retro.
No, to czas na fotki :)
Pozdrawiam Was Serdecznie :) :*
wyszło świetnie, energetycznie i domyślam się, że takie będą wpisy :)
OdpowiedzUsuńPiękne okładki :) Cudowna praca :)
OdpowiedzUsuń